niedziela, 19 listopada 2017

Głębokie wody I

Dziś będzie trochę głębszych przemyśleń i porównań. 

O gustach…

Gust muzyczny można łatwo porównać do gustu kulinarnego. Weźmy sobie sześć osób: jedna poszła na obiad do maka, druga na kebab, trzecia do restauracji w stylu "kuchnia jak u mamy", czwarta kupiła mrożone, gotowe żarcie a piąta składniki w tym samym markecie, szósta zaś przez pół dnia jeździła po całym mieście, aby zdobyć najlepsze z dostępnych w okolicy produktów.
Ktoś napracuje się bardziej, ktoś mniej, ktoś wyda więcej- jednak koniec 
końców każdy naje się do syta i podsumuje posiłek stwierdzeniem "jakie to było dobre".  
Która z tych osób ma rację?
Każda.
Każdemu z sześciorga danie będzie bardzo smakować, ponieważ każda z tych osób kupiła sobie to, co lubi. 
Jednak to nie smak jest najważniejszy, pomijając sam fakt, że można go stworzyć sztucznie. Cena też nie jest na pierwszym miejscu, chociaż w wymienionych wyżej przypadkach będzie się od siebie różniła diametralnie. Sytość jest ważna, ale to czy będziemy głodni za trzy godziny czy za pół nie ma znaczenia, jeśli nie jesteśmy w trakcie podróży na biegun. Najważniejszą, i tak na prawdę jedyna liczącą się rzeczą jest to, co wchłonie nasz organizm. U jednego będzie to ogromna ilość niezdrowych soli, cukrów i tłuszczów, oraz mięsopodobne wypełniacze, czy po prostu "wszystko to co nie jest kośćmi", u innego zdrowe, naturalne, łatwo przyswajalne, niczym niezanieczyszczone, bogate w witaminy rzeczy? 

Mimo że każda osoba najadła się do syta i ze smakiem, to nie potrzeba tu doktora dietetyki i żywienia aby jednoznacznie stwierdzić która z nich zjadła zdrowo, która tak średnio, a która równie dobrze mogłaby zjeść proszek do prania.  

Tak samo jest z muzyką- to, że jakiś utwór komuś się podoba, mało tego, nawet jeśli podoba się znaczniej większości ludzi na danym obszarze, nie oznaczy że jest dobry. O tym czy jest dobry, „zdrowy” dla naszych umysłów świadczy jego budowa, kompozycja, oraz tekst i przekaz które są tylko wisienką na torcie, jednak czasami bardzo dużą i smaczną. 

Dla tych, co za dużo tekstu: Muzyka której słuchasz to gówno, a jak myślisz inaczej to jesteś debilem.


Nocny jest spoko, jednak bardzo monotematyczne teksty i mało oryginalne riffy to bardzo duże i mocno odczuwalne plusy ujemne.



Ciekawy fakt: Kiedy rosjanie, niemcy i ukraińcy prześcigali się w ilości zbrodni wojennych, Polacy dokonywali czynów dzięki którym stanowią dziś 25% Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.



Życie polega na tym, że kiedy tylko możesz nie robisz nic- odpoczywasz, a w każdej innej chwili robisz rzeczy, które są całkowicie nieważne i nieistotne. 

****

Jeśli wymyślisz coś tak genialnego, że owa rzeczy czy myśl będzie wyprzedzała czasy w których żyjesz o dziesiątki lat, to będziesz musiał przeczekać te wszystkie lata, nim ktokolwiek prócz Ciebie ją zrozumie. 

****

Ze sztuką, tworzeniem i filozofią  jest jak z cyckami- zawsze za mało. 

****

Świat jest jak źle umeblowane pokój. Ludzie pracują za długo, za słabo, za mało wydajnie i ogólnie bez sensu. Przez to właśnie są biedni, zabiegani i nieszczęśliwi.  

****

Cywilizacje, w szczególności ta białego człowieka, możemy porównać do 100 lufowej śrutówki, z której strzelamy do lecącego w oddali ogromnego stada wróbli. Znaczna większość z drobnych metalowych kuleczek przeleci obok ptaków, lądując gdzieś w polu. To są ludzie, którzy żyją po to by żyć. Codziennie wstają z łóżka bez większego powodu idąc przez życie tak, jak poniesie ich wiatr. Niektóre kuleczki polecą prosto, bez zakłóceń, inne będą miały niespokojny tor, jednak koniec końców wylądują w tej samej ziemi. Reszta śrutu jednak dosięgnie swojego celu raniąc go. Jedne rany będą płytkie, inne poważne. Są to osoby które wnoszą coś do sowich czasów. Założyciele mniejszych i większych firm, osoby udzielające się pozytywnie w społeczeństwie na większą czy mniejszą skalę. Ludzie noszący zauważalną pomoc małej cząstce naszego świata. Pchają go powoli do przodu, albo delikatnie poprawiają w czasach, w których żyją. Wśród tych ludzi będzie kilku wybrańców. Kuleczki, które bezpośrednio będą odpowiadały za śmierć wróbli, trafiając je w serce czy głowę. Są tu „kamienie milowe” w historii ludzkości. Wynalezienie koła, pisma, papieru, silników czy komputerów. Ci, którzy od zera stworzyli najważniejsze rzeczy w dziejach. Takich wybrańców jest zaledwie kilku na krzyż, jednak to oni mają największy wpływ na całą naszą planetę. 
Różnica między nami a śrutem jest taka, że my możemy decydować o swoim losie. 

P.S. część osób to niewypały albo naboje, które uszkadzają broń- te należy wyrzucić na śmietnik. 


Od zera do klasy średniej. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz