niedziela, 5 listopada 2017

Kawałki Szczęścia 5

Dziś trochę dłuższych, ale za to mniej krótszych.
Czy coś.

To, że nie możesz sobie czegoś wyobrazić, nie oznacza że jest to niemożliwe. Ja na przykład nie mogę wyobrazić sobie sowich rodziców uprawiających seks, a jestem prawie pewien, że to miało miejsce. Z drugiej strony jedyny w rodzinie mam ciemne włosy, a jedynym brunetem na osiedlu jest listonosz... Swoją drogą dziecko z listonoszem to musi być ciekawe przeżycie: ciąża trwa 12 miesięcy, poród odbywa się w godzinach, w których nie ma nikogo w domu a dziecko rodzi się poobijane. 

****

Gdyby ludzie byli dwa razy mniejsi, mieli by dwa razy więcej przestrzeni i zasobów.

****

Co mówi tata dziecka, które jeździ na wózku kiedy chce je obudzić?
Pora wstawać.

****

Przedmiotowe traktowania kobiet oznacza, że "wszyscy" faceci myślą o nich jako o chodzących pojemnikach na nasienie. Głupich, na niczym nie znających się organizmach, których miejsce jest w kuchni przy garach. Osób które mają im usługiwać poprzez przygotowywanie jedzenia, sprzątanie domu i dawanie dupy, w zamian możliwość opieki nad dzieckiem, którego to one tak bardzo chciały. Oraz za znaczną część twojej wypłaty. Jednak to tyczy się tylko tych przedmiotów, które mężczyźni zgodzili się posiąść na własność. Wszystkie inne za to są tylko parą chodzących cycków. Ładną twarzą, pod którą znajdują się piękne piersi, płaski brzuch i fajny tyłek zakończony długimi nogami. Te, które wyglądają inaczej nawet się nie liczą. Są niemal niewidzialne, zbędne. A te, które mają jakąś wartość, uważane są za maszynki do produkowania przyjemności. Pięknie wyglądające worki mięsa, służące do zaspokajania wszelakich żądz.

Jednak nie mówi cię nic o przedmiotowym traktowaniu mężczyzn. O tym, że większość z nich według kobiet to tylko „głupie, chamskie robole”. Bardziej narzędzia, niż organizmy żywe. Brudni, śmierdzący, pijani. W pracy jest jak maszyna, w domu jak wór mięsa leżący cały dzień przed telewizorem. Z tanim piwem w ręku, papierosem w mordzie i kiełbasą na talerzu. Głupi, prości, bezwartościowi. Bez żadnych możliwości, bez ambicji. Bez marzeń, pragnień i pożądań. Zwykłe szare narzędzia, których są miliony. Małe, nic nieznaczące mróweczki, które muszą pracować by świat się nagle nie zawalił.


I tak, jak one dla nas są chodzącymi seks zabawkami, tak my w ich oczach jesteśmy tylko zestawem narzędzi. 

****
Idealna pora na seks? Do 5 minut po przebraniu się w piżamę, gdy skarpetki są jeszcze ciepłe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz